ANDRZEJ MUSIAŁ

W 2008 roku Andrzej przeżył wypadek komunikacyjny, który wstrząsnął jego życiem. Stawiane przez medycynę prognozy na dalsze życie nie brzmiały dobrze. Cała nadzieja zawierała się w przekazanej informacji, że rdzeń kręgowy nie uległ przerwaniu. Intensywna rehabilitacja i mocna wiara w lepsze jutro, sprawiły, że wizja spędzenia reszty życia jako więźnia własnego łóżka, powoli zaczęła się oddalać.

Obecnie Andrzej, wspierany przez swoją najbliższą rodzinę, w każdym kolejnym dniu dostrzega optymizm i siłę do walki o kolejny lepszy dzień.

Jego wielką pasją stały się zajęcia dla osób na wózkach przygotowujące do turniejów rugby.  Sport wnosi wiele pozytywnej energii w jego życie.

Uraz szyjnego odcinka kręgosłupa doprowadził do niedowładu czterokończynowego. Andrzej stara się w miarę możliwości poruszać przy pomocy kuli. W miarę samodzielne poruszanie wymaga jednak ciągłej intensywnej rehabilitacji.